Podczas tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w walce o bycie pięknym człowiekiem pomagać będą rozważania zatytułowane: „Tylko dla romantyków. Idę, bo szukam nadziei”. Definiuję szczęście na nowo. Chcę wierzyć, że dam radę. Że mam swoją ścieżkę do przebycia. Poszerzyłam tolerancję dla życia, które nie układa
Odpowiedzi matrix766 odpowiedział(a) o 19:04 Stacja III Pan Jezus upada po raz Krzyża po raz pierwszy przytłacza Jezusa. Wykończony biczowaniem nie daje sobie rady... i upada. Krzyż sam w sobie jest ciężki, ale Jezus nie dźwiga tylko dwóch drewnianych belek. Dźwiga grzechy wszystkich ludzi, chce odkupić nasze winy. Nie marnujmy Jego ofiary. Starajmy się żyć tak, by grzech w naszym życiu nie dominował i by było go jak najmniej. 2 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Na tej stacji drogi krzyżowej poznajemy miłość Boga, która nadaje sens. Jest zaproszeniem do wewnętrznej wędrówki w jego poszukiwaniu. Podejmie ją tylko wiara ufna… Stacja V: Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi. Na pierwszy plan wysuwa się upokarzająca scena przymuszenia. Szymon bezwolnie dołącza do Skazańca.
Drukuj Powrót do artykułu09 kwietnia 2022 | 11:57 | eg | Płock Ⓒ Ⓟ Fot. Policraticus / CathopicPo dwuletniej przerwie ulicami Starego Miasta w Płocku przeszła Droga Krzyżowa (8 kwietnia). Uczestnikom przyświecało hasło z Ewangelii według św. Jana „Niech się nie trwoży serce wasze” (J 14,1). W tym gronie była grupa uchodźców z Ukrainy: – Pamiętajmy, że to nie krzyż jest celem naszej ludzkiej wędrówki, ale życie wieczne – podkreślił na zakończenie nabożeństwa bp Piotr Krzyżową na Starym Mieście w Płocka zorganizowano po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. Nabożeństwo poprzedziła Msza św., w bazylice katedralnej, przewodniczył jej proboszcz ks. kan. Stefan Cegłowski, natomiast pieśni – także po ukraińsku – wykonywał Chór Pueri et Puellae Cantores nabożeństwie wzięli udział przede wszystkim wierni trzech staromiejskich parafii: katedralnej, farnej i św. Maksymiliana Kolbego. W tym roku głównym organizatorem nabożeństwa była parafia katedralna pw. św. Zygmunta. Wierni przeszli z katedry do parafii św. Maksymiliana Kolbego na „Górkach”. Hasłem Drogi Krzyżowej były słowa z Ewangelii według św. Jana „Niech się nie trwoży serce wasze” (J 14,1).Wezwania przy stacjach czytano po polsku i ukraińsku – czynny udział wzięły panie Natalia i Agnieszka z Ukrainy, które obecnie przebywają w Płocku. Wspólnie modlono się o pokój, a także polecano miłosierdziu Bożemu ofiary do poszczególnych stacji niosła młodzież ze szkoły mundurowej PUL LO im. 4 Pułku Strzelców Konnych z katechetą Krzysztofem Dobaczewskim, a także mężczyźni, kobiety, siostry zakonne, księża i klerycy.– Śmierć i złożenie do grobu Jezusa, to nie jest ostatnia stacja Drogi Krzyżowej. Ostatnia będzie miała miejsce w niedzielę zmartwychwstania. Przez śmierć Jezusa Chrystusa i jego grób przechodzimy do życia. Pamiętajmy, że to nie krzyż jest celem naszej wędrówki ziemskiej: celem jest życie wieczne w Jezusie Chrystusie – zaakcentował bp Piotr Libera w parafii św. Maksymiliana też, aby w tych dniach pamiętać o braciach i siostrach w Ukrainie, którzy „w sposób wyjątkowo dosłowny przeżywają swoją Kalwarię”.Wierni i goście z Ukrainy odmówili też wspólnie modlitwę „Ojcze nasz”.Ks. Stefan Cegłowski przekazał, że tego dnia zmarł ks. kan. Marian Ofiara, proboszcz parafii w Działdowie (diecezja toruńska) pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej oraz bł. abp. Antoniego J. Nowowiejskiego i bł. bp. Leona Wetmańskiego – pasterzy Kościoła płockiego, którzy byli męczennikami II wojny światowej. Ks. Ofiara badał historię tamtejszego obozu niemieckiego i ustalał miejsca zbiorowych pochówków zamordowanych w nim osób.– To był wielki przyjaciel Płocka, chętnie gościł nas w Działdowie. Był jak Józef z Arymatei. Dawał świadectwo – podkreślił ks. Stefan zakończenie Drogi Krzyżowej błogosławieństwa pasterskiego wiernym udzielili biskupi Piotr Libera i Mirosław Czytelniku,cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie! Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz prosimy Cię o wsparcie portalu za pośrednictwem serwisu Patronite. Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj. Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej. Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.Ty, Panie, też to przeżyłeś. Wielką tajemnicą jest dla nas, że będąc Synem Boga Ojca zgodziłeś się, z miłości do nas, zamieszkać w łonie swojej Mamy. Wielu ludzi widzi w Tobie tylko człowieka. My – jako wierzący – widzimy nie tylko człowieka, ale i prawdziwego Boga. Panie, razem z Tobą dziękujemy za nasze mamy.
MODLITWA JEZUSA Panie Jezu nasz Zbawicielu, Twoje wołanie z krzyża: Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? przenika nasze dusze do głębi. Często budzi nawet niezrozumienie i przekonanie, że zwątpiłeś w pomoc Ojca, a przecież Ty przeciwnie, żarliwie modliłeś się wówczas słowami psalmu dwudziestego drugiego. Pragniemy dziś modlić się wraz z Tobą tymi samymi słowami. Nie będziemy nic do nich dodawać. Chcemy je rozważać w milczeniu, aby wejść w głębię Twoich przeżyć, aby patrzeć na stacje drogi krzyżowej z Twojej perspektywy. Pomóż nam, Jezu, w taki sposób zjednoczyć się z Tobą. Stacja I – Pan Jezus na krzyż skazany Ja zaś jestem robak, a nie człowiek, pośmiewisko ludzkie i wzgardzony przez ludzi. Boże mój, wołam w ciągu dnia, a nie odpowiadasz, i nocą, a nie zaznaję pokoju (7,3) …….chwila milczenia Stacja II – Pan Jezus bierze krzyż na swoje ramiona Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą, rozwierają wargi, potrząsają głową. A przecież Ty mieszkasz w świątyni, Chwało Izraela! …………….. Stacja III – Pan Jezus upada po raz pierwszy Zaufał Panu, niechże go wyzwoli, niechże go wyrwie, jeśli go miłuje. Tobie zaufali nasi przodkowie, zaufali i Tyś ich uwolnił; do Ciebie wołali i zostali wybawieni, Tobie ufali i nie doznali wstydu (9,5-6) ……………. Stacja IV – Pan Jezus spotyka swoją Matkę Ty mnie zaiste wydobyłeś z matczynego łona; Ty mnie uczyniłeś bezpiecznym u piersi mej matki, Tobie mnie poruczono przed urodzeniem. Ty jesteś moim Bogiem od łona mojej matki. (10-11) …………… Stacja V – Wołanie o Szymona Boże, nie stój z dala ode mnie, bo klęska jest blisko, a nie ma wspomożyciela (12) ……………………. Stacja VI – Wypatrywanie Weroniki Otacza mnie mnóstwo cielców, osaczają mnie byki Baszanu. Rozwierają przeciwko mnie swoje paszcze, jak lew drapieżny i ryczący. (13) ………………… Stacja VII – Pan Jezus upada po raz drugi Jak woda się rozpływam i rozłączają się wszystkie moje kości; jak wosk się staje moje serce, we wnętrzu moim topnieje (15) …………………….. Stacja VIII – Pan Jezus poucza niewiasty Jerozolimskie Chwalcie Pana wy, co się Go boicie, sławcie Go, całe potomstwo Jakuba; bójcie się Go całe potomstwo Izraela! Bo On nie wzgardził ani się nie brzydził nędzą biedaka, ani nie ukrył przed nim swojego oblicza i wysłuchał go, kiedy ten zawołał do Niego. Dzięki Tobie moja pieśń pochwalna płynie w wielkim zgromadzeniu. Śluby me wypełnię wobec bojących się Jego. Ubodzy będą jedli do syta, chwalić będą Pana ci, którzy go szukają. Niech serca ich żyją na wieki. (24-27) ………….. Stacja IX – Pan Jezus upada po raz trzeci Moje gardło suche jak skorupa, język mój przywiera do podniebienia, kładziesz mnie w prochu śmierci. (16) ……………… Stacja X – Pan Jezus z szat obnażony A oni się wpatrują, sycą się mym widokiem; moje szaty dzielą między siebie i losy rzucają o moją suknię.(18-19) ………………. Stacja XI – Pan Jezus do krzyża przybity Bo psy mnie opadają, osacza mnie zgraja złoczyńców. Przebili ręce i nogi moje policzyć mogę wszystkie moje kości. (17-18) ……………………. Stacja XII – Pan Jezus umiera na krzyżu Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka; mocy moja spiesz mi na ratunek! Ocal od miecza moje życie! Z psich pazurów wyrwij moje jedyne dobro, wybaw mnie od lwiej paszczęki i od rogów bawolich – wysłuchaj mnie! Będę głosił imię Twoje swym braciom i chwalić Cię będę pośród zgromadzenia. (2, 20-23) ……………….. Stacja XIII – Pan Jezus zdjęty z krzyża Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi; i oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie, bo władza królewska należy do Pana i On panuje nad narodami. (28) ………………. Stacja XIV – Pan Jezus złożony w grobie Tylko Jemu oddadzą pokłon wszyscy, co śpią w ziemi, przed Nim zegną się wszyscy, którzy w proch zstępują. A moja dusza będzie żyła dla Niego, potomstwo moje Jemu będzie służyć, opowie Panu pokoleniu przyszłemu, a sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi: „Pan to uczynił”. (30-31) ………………….. Panie Jezu, wdzięczni Ci jesteśmy, za tę możliwość przemierzenia drogi krzyżowej w ciszy, dzięki czemu mogliśmy wsłuchiwać się jedynie w słowa Twojej modlitwy, widome znaki Twoich cierpień i przeżyć. To my jesteśmy Twoim potomstwem. Spraw, byśmy Cię mocniej ukochali, nigdy nie zaprzestali Ci służyć i rzeczywiście dawali o Tobie świadectwo pokoleniu współczesnemu i temu, które się narodzi. GjwPzm.